Hejka! Z tej strony Alice i dzisiaj przesyłam screeny z rajdu,
który odbył się godzinkę temu. Było naprawdę zaczepiście,
chociaż po drodze kilka osób się zgubiło. Ale to normalne, co nie? xD
Ogólnie to pojawiły się bardzo miłe osoby, które nie zważały na
jakieś niedociągnięcia w planie rajdu. Z uśmiechem przyjmowały
różne małe omsknięcia nogi prowadzącej osoby. Najpierw grupą
kierowała supi-dupi Kelia, potem cudowna Alice,
a na końcu wspaniała Catherina
Rajd rozpoczął się w Moorland. Jako że na serwerze Emerlad
Forest, z reguły nie ma zbyt dużo graczy, dzisiaj także nie było
ich wielu. No, ale liczyła się dobra zabawa ;D
Z początku zapowiadało się wspaniale. Utworzyłyśmy długiego
"węża końskiego" xD Niestety, kiedy "wąż" ruszył,
tylko mała garstka graczy pojechała dalej. Najwyraźniej myśleli,
że ten rządek to jakaś zabawa... No cóż..
Jechałyśmy drogą do cyrku, a potem skręciłyśmy do Miasteczka
Srebrnej Polany. Przejechałyśmy przez Farmę Steva, przy okazji spotykając
Lunę (pozdrawiam xD), która towarzyszyła nam już do końca rajdu.
Przejechałyśmy mostem do Jodłowego Gaju, zahaczając o przełęcz i witając
się z panią Morse xD Dalej jechałyśmy drogą Jeziora Valedale
i zajrzałyśmy do ukrytej lokalizacji "Zagajnik Druida", gdzie rozłożyłyśmy
piknik. Oczywiście po drodze w to miejsce musiałyśmy zatańczyć
taniec ryb z panem Anderssonem, aby łaskawie dał nam koszyk piknikowy .-.
Podczas rozkoszowania się bułką wymuszoną od pana Anderssona,
jedna z uczestniczek o imieniu Sigrid, uznała, że musi doładować energię
i pobiegła po batona. Ja także zmęczyłam się rybim tańcem i sięgnęłam
po skrzydełko z KFC. Alice pierwszy raz je skrzydełko z KFC. Wow.
Teraz przytyje i na kolejnym rajdzie będzie zajmować całą ścieżkę ;-;
Jadąc w stronę wiatraka, przybiłyśmy łapę z Avalonem i posiliłyśmy się
w kawiarence "Szary Pączek" w Valedale. Alice grubas zjadła pączka.
Ogniskowe plany w Forcie Pinta popsuły nam cs w Moorland. Większość
(a raczej cały skład) osób jadących w rajdzie, uznała, że chce wziąć udział
w mistrzostwach. Oczywiście ja także byłam chętna, więc grupowo pojechaliśmy
do Moorland ^^
Nasz supi-dupi klub Opal Woods zajął sobie miejsce 8)
Ogólnie mało osób było online, ale ciiiiiii.
Oh, jakie to artystyczne. Jak zwykle trafiłam do pierwszej grupy
mistrzowskiej. Eeeeh. I tak wgl to jadąc do JG znalazłam ukryte
zadanie z paczką. Właścicielem (a raczej właścicielką) paczki okazała się
Felicity. Ta zagadka "Zaczyna się na F a kończy na Y"
jest już przereklamowana i nie miałam frajdy z odszukiwaniem
osoby zamawiającej pakunek ;c
Po cs miałyśmy znów zebrać grupę, aby dokończyć rajd, jednak
wszyscy poszli w swoją stronę bo robili jakieś zadania lub musieli
wyjść z gry. Jednak nasza wspaniała piątka przyszła w końcu na ognisko.
Rozpaliłyśmy je na wysepce w Forcie Pinta.
Ten screen przedstawia trzy dziki, które pędzą na ognisko, aby
nażreć się kiełbas, a potem wskoczyć do wody i zacząć się topić 8)
Od razu ostrzegam Was, że nie było to dobrym pomysłem ;/
Mój przyjaciel rekin haha. Fajny jest. Taki milutki.
Poza tym, że prawie mnie zjadł. Ale to nic nie znaczy.
On i tak mnie bardzo lubi, prawda? :c Prawda. Na pewno.
Nie czytajcie tego wyżej. Coś stało mi się z główką.
Nie wnikajcie. Uhh.. To się nazywa faza po-rajdowa drodzy czytelnicy.
I tym akcentem kończymy! 8)
Alice
Aww... Dziękuję za pozdrowienia <3 Byłam pewna, że nie będę mogła być na rajdzie, potem przesiedziałam dłużej na sso i miałam dk i po drodze wpadłam na Was XD Piękny post! :3 ~pozdrawiam Luna McGrove
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za dobrą zabawę i miło spędzony czas ^^
Usuń~ Pozdrawiam, Alice Darkshield