Hejka! Z tej strony Alice! Dzisiaj przychodzę do Was z niecodziennym postem, który będzie dotyczył moich planów w sprawie kupna kolejnych koni. Jako że już od kilku miesięcy marzę o fiordzie, tovero, czy kolejnym islandzie, postanowiłam podzielić się moją małą listą wydatków na przyszłość. W sumie, może i Wy mi coś doradzicie?
1. Konie fiordzkie
Wierzchowce tej rasy możemy kupić w DUD u tajemniczego ludu Kaltersów po wbiciu Popularnej. Osobiście bardzo długo męczyłam się z reputacją, ale uważam że było warto. W oko wpadły mi dwa śliczne fiordy i to właśnie je zamierzam kupić w najbliższym czasie.
- mają całkiem niską cenę - 780 sc;
- są wyjątkowe, nie tylko wyglądem;
- są odporne na zimno.
2. Tovero
Zaraz po fiordach, zabieram się za zbieranie na jedną sztukę z tych koni. Dlaczego? Choć mają śmieszny kształt, ujęły moje serce. Nie ma w nich nic wybuchowego, jednak są śliczne. Uważam, że nie pożałuję ich kupna. Możemy je znaleźć na Farmie Marleya.
- mają przyzwoitą cenę - 890 sc;
- posiadają ciekawy kształt łba;
- są wyjątkowe, przez zwyczajność.
3. Kuce islandzkie
Tak, kolejne kuce zawitają w mojej stajni. Były one moim marzeniem od początku gry. Jak na razie posiadam jednego, ale nie mam zamiaru na nim kończyć. Jak szaleć, to na całego ;p Są bardzo wyjątkowe i posiadają unikalny chód, jednak cena za nie jest bardzo wysoka. Na pewno nie będę żałować zakupu islandów, choćby miałabym mieć je wszystkie. Możemy je przygarnąć w Nowej Grani.
- posiadają unikalny chód - tölt;
- podobno, jak dotąd były najtrudniejszymi końmi do stworzenia w grze;
- mają uroczy i wyjątkowy wygląd.
4. Konie fryzyjskie
Z początku, w ogóle nie przypadły mi do gustu. Odrażały mnie swoim wyglądem, tym połyskiem, a do tego uznawałam je za skopiowaną mieszankę innych ras (tak, wiem, zabijecie mnie za to). Jednak niedawno, zabłysnęły w moich oczach. Teraz zamierzam je kupić bez wahania. Stoją na Farmie Steva.
- posiadają cudowne animacje;
- mają śliczny, nietypowy wygląd.
5. Konie lipicańskie
W sumie, zaistniała tu ta sama pomyłka co u poprzedniego wierzchowca - lipicjany były dla mnie brzydkie. Uznawałam je za chodzące okropieństwa. Jednak kilka dni temu, ich magiczna lewada zachwyciła mnie i moje zmysły. W najbliższym czasie, jedna sztuka trafi do mojej stajni.
- posiadają lewadę;
- mają piękny, dostojny wygląd.
Które konie, Waszym zdaniem, są najlepsze? Podzielcie się tym w komentarzach!
Na dzisiaj to tyle, miłego dnia.
Alice
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz