niedziela, 16 października 2016

Nowe konie

Hejka! Z tej strony Alice! Dzisiaj przychodzę do Was z niecodziennym postem, który będzie dotyczył moich planów w sprawie kupna kolejnych koni. Jako że już od kilku miesięcy marzę o fiordzie, tovero, czy kolejnym islandzie, postanowiłam podzielić się moją małą listą wydatków na przyszłość. W sumie, może i Wy mi coś doradzicie?

1. Konie fiordzkie
Wierzchowce tej rasy możemy kupić w DUD u tajemniczego ludu Kaltersów po wbiciu Popularnej. Osobiście bardzo długo męczyłam się z reputacją, ale uważam że było warto. W oko wpadły mi dwa śliczne fiordy i to właśnie je zamierzam kupić w najbliższym czasie.
  • mają całkiem niską cenę - 780 sc;
  • są wyjątkowe, nie tylko wyglądem;
  • są odporne na zimno.



2. Tovero
Zaraz po fiordach, zabieram się za zbieranie na jedną sztukę z tych koni. Dlaczego? Choć mają śmieszny kształt, ujęły moje serce. Nie ma w nich nic wybuchowego, jednak są śliczne. Uważam, że nie pożałuję ich kupna. Możemy je znaleźć na Farmie Marleya.

  • mają przyzwoitą cenę - 890 sc;
  • posiadają ciekawy kształt łba;
  • są wyjątkowe, przez zwyczajność.


3. Kuce islandzkie
Tak, kolejne kuce zawitają w mojej stajni. Były one moim marzeniem od początku gry. Jak na razie posiadam jednego, ale nie mam zamiaru na nim kończyć. Jak szaleć, to na całego ;p Są bardzo wyjątkowe i posiadają unikalny chód, jednak cena za nie jest bardzo wysoka. Na pewno nie będę żałować zakupu islandów, choćby miałabym mieć je wszystkie. Możemy je przygarnąć w Nowej Grani.

  • posiadają unikalny chód - tölt;
  • podobno, jak dotąd były najtrudniejszymi końmi do stworzenia w grze;
  • mają uroczy i wyjątkowy wygląd.


4. Konie fryzyjskie
Z początku, w ogóle nie przypadły mi do gustu. Odrażały mnie swoim wyglądem, tym połyskiem, a do tego uznawałam je za skopiowaną mieszankę innych ras (tak, wiem, zabijecie mnie za to). Jednak niedawno, zabłysnęły w moich oczach. Teraz zamierzam je kupić bez wahania. Stoją na Farmie Steva.
  • posiadają cudowne animacje;
  • mają śliczny, nietypowy wygląd.


5. Konie lipicańskie
W sumie, zaistniała tu ta sama pomyłka co u poprzedniego wierzchowca - lipicjany były dla mnie brzydkie. Uznawałam je za chodzące okropieństwa. Jednak kilka dni temu, ich magiczna lewada zachwyciła mnie i moje zmysły. W najbliższym czasie, jedna sztuka trafi do mojej stajni.

  • posiadają lewadę;
  • mają piękny, dostojny wygląd.


:::

Które konie, Waszym zdaniem, są najlepsze? Podzielcie się tym w komentarzach!

Na dzisiaj to tyle, miłego dnia.
Alice

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.